
Kino potrafi rozpalić wyobraźnię i nierzadko podsuwa pomysły na kolejne wyprawy. Jeśli marzysz o tym, żeby usiąść w tej samej kawiarni co „Anna” z Idy lub przespacerować się tymi samymi uliczkami co Władysław Szpilman z „Pianisty” – mamy dla Ciebie dobrą wiadomość. Filmowa Polska skrywa wiele miejsc, które grały główne role w topowych produkcjach. W tym przewodniku odkryjesz najlepsze filmowe miejsca w Polsce. Kamera… akcja… i ruszamy!

Czasem jeden kadr jest lepszą inspiracją do podróży niż przeczytanie grubego przewodnika. Zobaczysz go i już wiesz, że musisz tam pojechać. Tak zaczyna się turystyka filmowa.
Możliwość zjedzenia ryby w sopockim barze Przystań jak filmowa Judyta („Ja wam pokażę”) lub spacerowania po świątecznej Warszawie jak bohaterowie filmu „Listy do M.2” sprawia, że turystyka filmowa rośnie w siłę. Jak podaje Expedia, niemal 40% podróżujących wybiera miejsca, które widziało wcześniej w filmach i serialach, a w social mediach króluje trend set-jetting, czyli planowanie wyjazdów pod konkretne lokacje z ekranu. Miłośnicy miejsc z filmów chętnie odwiedzają więc Dubrownik, Popeye Village na Malcie czy okolice Pienzy w Toskanii. Musisz jednak wiedzieć, że i podróże po Polsce dostarczają niemałych emocji i pozwalają odwiedzić kultowe miejsca z filmów.

Warszawa udowodniła, że może grać w dramacie wojennym, opowieści o przetrwaniu, komedii romantycznej czy historii buntu i walki. Jeśli więc kochasz kino wojenne, stolica zaprasza Cię na wyjątkowy spacer przez miejsca z filmów.
Filmowe miejsca z „Pianisty” to głównie Praga. Polański wybrał właśnie tę dzielnicę, bo ulice Brzeska, Mała i Ząbkowska wciąż mają przedwojenny klimat – ceglane podwórza i bramy wyglądają tak, jakby czas się tu zatrzymał. Klimat filmu poczujesz także, spacerując ulicą Stalową, Inżynierską i Krakowskim Przedmieściem, a także odwiedzając Zakład Norblina, Hotel Saski czy Dworzec Gdański.
W poszukiwaniu miejsc z filmów wybierz się też na znaną od XVI wieku ul Mostową, gdzie kręcono część scen „Miasta 44”. Będzie to dobre miejsce na rozpoczęcie spaceru powstańczym szlakiem – przez Wolę, Plac Krasińskich, Barbakan i ul. Freta, które wciąż noszą ślady tamtych wydarzeń. Zakończ spacer na Powiślu. Przejście całego szlaku zajmie Ci około 5 godzin, dlatego na jego odkrywanie filmowych miejsc w stolicy warto przeznaczyć całe popołudnie.
Warszawa to jednak nie tylko kino wojenne, powstają tu także produkcje opowiadające o współczesnych czasach. Chociażby na Ursynowie powstała część zdjęć do filmu „Ostatnia rodzina”, opowiadającego historię Beksińskich. Sceny nagrywano w blokach, których architektura wiernie oddaje realia życia lat 80. XX wieku. Jeśli chcesz zobaczyć pełen kontekst tego filmu, zaplanuj krótki wypad poza stolicę – do Góry Kalwarii. To tam, na cmentarzu parafialnym przy ulicy Kalwaryjskiej, powstały jedne z najbardziej symbolicznych ujęć.
Jeśli jednocześnie nie chcesz ominąć innych atrakcji stolicy, zarezerwuj nocleg w Warszawie. Miasto po zmroku jest jak zupełnie inny film – lśniące i pełne życia. Wieczorem warto pójść śladem bohaterów „Planety Singli” – zajrzeć na Plac Zbawiciela, zatrzymać się przy Nowym Świecie, a spacer zakończyć w jednej z klimatycznych knajpek.

W Małopolsce turystyka filmowa ma się lepiej niż gdziekolwiek indziej. Tu nie musisz szukać miejsc z filmów – one są na wyciągnięcie ręki. Nic więc dziwnego, że to tu Steven Spielberg i Jerzy Hoffman ustawiali kamery.
Miejsc z filmów w Małopolsce zacznij szukać w Krakowie, a dokładniej na Kazimierzu. To tutaj powstały kluczowe sceny „Listy Schindlera”. Kręcono je m.in. na:
Te miejsca to dziś główne atrakcje turystyczne Krakowa. Odwiedzając je, zobaczysz renesansowe synagogi, secesyjne fasady i podwórka pamiętające czasy Austro-Węgier. Na spacer zarezerwuj sobie cały dzień, a wieczór koniecznie spędź w jednej z klimatycznych kawiarni na Kazimierzu, np. w Mleczarni czy Eszewerii. Nocleg w Krakowie na Kazimierzu sprawia, że wszystkie te miejsca będziesz mieć na wyciągnięcie ręki, a także będzie to idealna baza wypadowa do kamieniołomu Liban, gdzie odtworzono obóz w Płaszowie.
Z Krakowa łatwo dojedziesz też do Piaskowej Skały, gdzie Jerzy Hoffman nagrywał sceny do „Ogniem i mieczem”. Wewnętrzny dziedziniec zamku był miejscem, gdzie Jan Skrzetuski (Michał Żebrowski) spotyka Michała Wołodyjowskiego (Zbigniew Zamachowski) i uwalnia go. Pobyt w tym regionie wykorzystaj do odwiedzenia Ojcowskiego Parku Narodowego, gdzie też kręcono „Ogniem i mieczem”. Filmowe miejsca to np. Brama Krakowska, Jaskinia Nietoperzowa i Krowia. Jeśli natomiast chcesz zobaczyć miejsca, gdzie powstały sceny polowania na Chmielnickiego, bitwa pod Żółtymi Wodami czy o Zbaraż to czeka Cię wycieczka z noclegiem do Poznania – kręcono je bowiem na poligonie w podpoznańskim Biedrusku.

Dolny Śląsk to region, który wygląda tak, jakby powstał z myślą o kinie: tajemnicze, skryte we mgle góry, eleganckie pałace pamiętające arystokratyczne bale, miasta pełne secesyjnych fasad i dawnych fabryk. Nie dziwi więc, że region od lat przyciąga filmowców, podróżników i wszystkich, których interesuje filmowa Polska.
Pierwszy kadr? Wrocław. Miasto, które udowodniło, że potrafi zagrać nawet Berlin. Taką rolę przydzielił mu Steven Spielberg w „Moście szpiegów”. Secesyjna zabudowa, szerokie bulwary i lekko surowa, elegancka atmosfera sprawiły, że ulice Kurkowa, Miernicza, Ptasia i okolice Mostu Grunwaldzkiego mogły bez trudu udawać Berlin Wschodni lat 60. Dziś te miejsca może odwiedzić każdy fan filmowej Polski, a nawet więcej – nocleg we Wrocławiu pozwoli Ci nie tylko odkryć filmowe miejsca, ale też zwiedzić najciekawsze zabytki tego miasta jak Panorama Racławicka, Hala Stulecia czy Ostrów Tumski.
A Wrocław to dopiero początek. Ze stolicy regionu rusz w głąb Dolnego Śląska – tam, gdzie krajobraz staje się bardziej surowy i tajemniczy. Podążając śladami turystyki filmowej w Polsce, odwiedź Sudety, które były planem filmowym dla wielu produkcji z gatunku thrillerów, filmów historycznych i kina grozy. Jeśli chcesz poczuć ten klimat i poznać lepiej region Sudetów, zaplanuj nocleg w Górach Sowich. Agroturystyka w tym regionie jest dobrze rozwinięta, a dodatkowo nocując w tym regionie, możesz odwiedzić pobliski Zamek Książ, Podziemne Miasto Osówka czy wieżę widokową na Wielkiej Sowie.

„Jesteś Bogiem” to film, który nie tylko opowiada historię Paktofoniki – on wraca na podwórka, przystanki i klatki schodowe, na których rodziła się jedna z najważniejszych legend polskiego hip-hopu. Żeby poczuć ten klimat, musisz pojechać na Śląsk. Najwięcej filmowych miejsc znajdziesz w Katowicach-Bogucicach. Spacer wzdłuż ul. Wojciecha i Markiefki, między starymi familokami oddaje klimat filmu. Chcąc poznać filmowe miejsca z „Jesteś Bogiem” nie ograniczaj się do samych Katowic. W plan wycieczki wpisz też Mysłowice, Siemianowice Śląskie i Brenną. Aby zobaczyć wszystkie te miejsca z filmów, koniecznie zarezerwuj nocleg w Katowicach – to najlepsza baza, by jednego dnia odkrywać „filmowy Śląsk”, a kolejnego zajrzeć do Zabrza, Chorzowa czy Bytomia, gdzie industrialna architektura równie mocno działa na wyobraźnię ekip filmowych.

„Ida” to film, który udowodnił, że polskie pejzaże potrafią być niezwykle sugestywne. A gdzie możesz je zobaczyć „na żywo”? Najważniejszym punktem twojej filmowej wycieczki będzie Łódź. Spacer ulicami Śródmieścia pozwoli zobaczyć fasady i podwórza, które idealnie wpisały się w estetykę lat 60. Zajrzyj również do:
– to właśnie nieco melancholijny, przemysłowy charakter tych miejsc nadał filmowi wyjątkową atmosferę. Drugim ważnym miejscem kręcenia scen „Idy”, jest Zgierz. W filmie zagrały zgierskie ulice: Dąbrowskiego, Szeroka oraz Wróbla. Jeśli chcesz zobaczyć obydwa miejsca w jeden weekend, zaplanuj nocleg w Łodzi. Będziesz mieć dobrą bazę wypadową, a także możliwość odkrycia innych atrakcji Łodzi np. Muzeum Kinematografii, EC1 czy klimatyczne OFF Piotrkowska.

Historia polskiego kina nie istnieje bez Andrzeja Wajdy, a historia współczesnej Polski – bez Stoczni Gdańskiej. Jego film „Człowiek z żelaza” stał się symbolem epoki i jednym z najważniejszych obrazów o Solidarności. Chcąc podążać śladami Wajdy i Wałęsy, koniecznie wybierz się na weekend do Gdańska.
Filmowy spacer zacznij przy Stoczni Gdańskiej – to tu kręcono kluczowe ujęcia i tu narodziła się Solidarność. Dziś na części stoczniowych terenów stoi Europejskie Centrum Solidarności, opowiadające tę historię, a niedaleko znajduje się Plac Solidarności z Trzema Krzyżami – miejscem pamięci Grudnia ’70.
Podążając za fabułą filmu, zajrzyj także na ulicę Elektryków – dawniej robotniczą, dziś tętniącą życiem, pełną klubów i industrialnych przestrzeni, gdzie spędzisz przynajmniej kilka godzin. Dlatego, jeśli masz obawy, że nie starczy Ci czasu na wizytę na plaży lub na starówce, koniecznie zarezerwuj nocleg w Gdańsku lub Sopocie. Z tego ostatniego bliżej będzie do Gdyni, gdzie Wajda nagrał część scen do „Człowieka z żelaza”. Jeśli do Trójmiasta trafisz latem lub wczesną jesienią, zwiedzanie miejsc z filmów połącz z uczestnictwem w corocznych festiwalach w Polsce m.in. Polskich Filmów Fabularnych czy Open’er Festival. Aby uczestniczyć w tych wydarzeniach, zarezerwuj noclegi w Gdyni i odkrywaj Trójmiasto bez pośpiechu.

„Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego to jeden z najsilniejszych emocjonalnie polskich filmów. Choć opowiada o wydarzeniach na Kresach, wiele scen kręcono na Lubelszczyźnie, która doskonale oddała klimat dawnych wsi. Najważniejszym planem były skanseny w Lublinie (Muzeum Wsi Lubelskiej), Kolbuszowej i Sanoku. W tym pierwszym stworzono specjalną scenografię wołyńskiej wsi.
Miejsca z filmu Smarzowskiego znajdziesz też w Kazimierzu Dolnym, okolicach Rawy Mazowieckiej, Skierniewic, Puszczy Kampinoskiej, Bolimowa oraz na polach pod Wizną. Jeśli planujesz odwiedzenie każdej z tych lokalizacji, najlepszym rozwiązaniem będzie nocleg w Lublinie. Stanie się on Twoją bazą wypadową do wymienionych miejsc.

Podążanie filmowym szlakiem po Polsce to coś więcej niż zwykłe zwiedzanie. To sposób, by wejść w kadr, którego dotąd było się tylko widzem – stać się częścią historii, emocji i nastrojów, które poruszały Cię na ekranie. Wystarczy zrobić pierwszy krok, by przekonać się, że filmowe lokalizacje mają w sobie niezwykłą moc. Przenoszą w czasie, ożywiają wyobraźnię i pozwalają spojrzeć nawet na znane miejsca w zupełnie nowym świetle.
Każdy z tych przystanków, czy to wąska uliczka, skansen, industrialny zaułek, czy monumentalny plac, opowiada własną historię, której nie znajdziesz w przewodnikach. I właśnie dlatego warto wyruszyć w tę drogę. Bo filmowa Polska to nie tylko zapisane na taśmie kadry, lecz żywa mapa inspiracji. Możesz odkrywać ją we własnym tempie, tworząc swoją własną opowieść. Ruszaj w podróż tam, gdzie zaczyna się magia kina – tuż za rogiem!
Podobne artykuły
Zapisz się na newsletter i zyskaj!
Najlepsze oferty, podróżnicze inspiracje, prezenty na urodziny.