MASZ OKAZJĘ ŻEBY ODPOCZĄĆ!Sprawdź nasze hotelowe hity cenowe!
Strona główna
Blog
Nad morze
Rowerem wzdłuż Bałtyku

Rowerem wzdłuż Bałtyku

JF
Juliusz Fiedler
10 kwietnia 2024
10 min czytania
Udostępnij:
Rowerem wzdłuż Bałtyku

A gdyby tak przejechać piękne polskie wybrzeże Bałyku z zachodu na wschód? Zobaczyć różnorodne miejsca, jeść ryby ze świeżych połowów i codziennie budzić się w innym miejscu? Trasa szlaku rowerowego nad morzem to idealna opcja dla tych, którzy zamiast prażyć się na plaży wolą aktywny odpoczynek blisko przyrody.

Ścieżki rowerowe w Polsce zachęcają do wybierania dwóch kółek. Wakacyjna pogoda, wiatr we włosach i szum fal kuszą, by spędzić rowerem w drodze więcej czasu. Skąd wiedzie trasa rowerowa wzdłuż morza? Ile trwa wyprawa rowerowa wzdłuż wybrzeża Bałtyku? Czy zawsze trzeba trzymać się szlaku? Na te pytania odpowiadamy w poniższym poradniku!

Trasa rowerowa R10 przez wybrzeże Bałtyku

Polskie wybrzeże znajduje się na trasie międzynarodowego okrężnego szlaku rowerowego R10. Trasa sieci EuroVelo pozwala przejechać rowerem wzdłuż Bałtyku. Cały szlak rowerowy nad morzem ma ponad 8500 km długości. Polski odcinek (niespełna 600 km) prowadzi ze Świnoujścia po Gronowo. Wielu kończy tę rowerową przygodę na Helu, co też jest ciekawym wariantem. 

Przejazd rowerem przez północne części trzech województw stwarza okazję do odkrycia wielu atrakcyjnych miejsc. W województwie zachodniopomorskim na rowerzystów czekają topowe kurorty: Świnoujście, Międzyzdroje, Kołobrzeg, Mielno, Jarosławiec. W województwie pomorskim wita Cię Ustka i Słowiński Park Narodowy, a dalej Łeba, Kaszuby i Trójmiasto. Za Wisłą droga zmierza na Warmię, przez zabytkowe Elbląg i Frombork do granicy państwa. 

Wyprawa rowerem wzdłuż Bałtyku to wyjątkowa przygoda. Trasa wiodąca przez największe nadmorskie atrakcje umożliwia zatrzymywanie się przy nich na dłużej. W wielu miejscach można po prostu odpoczywać na plaży i dowolnie modyfikować trasę wyjazdu. Liczne miejsca noclegowe pozwolą regenerować się w komfortowych warunkach. Czy można przejechać wzdłuż wybrzeża w ciągu tygodniowego urlopu? Tak! Podpowiadamy, jak to zrobić. 

Rowery na tle morza

Odcinek 1: Świnoujście – Międzyzdroje

Po zazwyczaj długiej podróży do Świnoujścia (najlepiej pociągiem) nie ruszaj od razu z kopyta. Warto znaleźć chwilę na zdjęcie przy granicy polsko-niemieckiej na symbolicznym początku trasy. Charakterystycznym punktem Świnoujścia jest także stawa Młyny przy ujściu Świny do Bałtyku. Jeśli jest czas, możesz zwiedzić Podziemne Miasto na wyspie Wolin. Na pierwszy nocleg wyrusz do pobliskich Międzyzdrojów (niespełna 20 km). Trasa przebiega możliwie blisko morskiego brzegu, jednocześnie omijając ruchliwe szosy. 

Mężczyzna jadący na rowerze wzdłuż Bałtyku

Międzyzdroje to kurort chętnie wybierany przez cyklistów. W okolicy nie brakuje atrakcyjnych terenów na krótkie wycieczki. Można jeździć po ścieżkach Wolińskiego Parku Narodowego, warto wybrać się nad jezioro Wicko Wielkie. Ciekawy i przy okazji widokowy punkt znajduje się w Lubinie, w miejscu dawnego grodziska.

Odcinek 2: Międzyzdroje – Ustronie Morskie

W pierwszym dniu prawdziwego pedałowania czeka Cię nieco ponad sto kilometrów wzdłuż bałtyckiego wybrzeża. Trasa rozpoczyna się przejazdem przez Woliński Park Narodowy w stronę Międzywodzia i Dziwnowa. Następnie prowadzi przez kolejne nadmorskie letniska do unikatowego miejsca na całej trasie – słynnych ruin kościoła w Trzęsaczu. Mijając znane ośrodki wypoczynkowe – Mrzeżyno i Dźwirzyno (warto tu przynajmniej zjeść obiad) – dojedziesz do Kołobrzegu. Czeka Cię ostatnie 15 km malowniczą trasą przez Ekopark Wschodni i wzdłuż plaży. Kołobrzeg jest stolicą regionu, którego atrakcje pozwalają spędzić tu kilka udanych dni. Nocleg w Kołobrzegu oferują liczne hotele i apartamenty, często bardzo blisko plaży.

Okolice Kołobrzegu

Przejazd rowerem z Kołobrzegu do Ustronia to jeden z najpiękniejszych odcinków całego szlaku. Ustronie Morskie znajduje się niespełna 15 km na wschód od Kołobrzegu i jest bardziej kameralne. Równocześnie tutejsze powietrze jest pełne leczniczego jodu. Klify tworzą malowniczy krajobraz wybrzeża, a przystań rybacka jest wyposażona w wyciąg linowy. Dzięki temu po południu lub wieczorem wyciągarka wciąga na plażę kutry ze świeżym połowem. Ryby możesz zjeść w pobliskich smażalniach i wędzarniach. 

Niemal tuż przy szlaku Green Velo w Ustroniu ulokował się Hotel Skal – świetne miejsce zarówno na dłuższy pobyt, jak i regeneracyjny nocleg tranzytowy. Hotel posiada wypożyczalnię rowerów i sprzętu sportowego, a strefa wellness pozwala znakomicie się zrelaksować po dniu na siodełku. Obiekt przyjazny rowerzystom (ma miejsca postojowe) jest chętnie odwiedzany przez podróżujących na rowerze wzdłuż wybrzeża.

Odcinek 3: Ustronie Morskie – Ustka

Na rozpędzonych rowerzystów czeka kolejny 100-kilometrowy odcinek. Trasa rowerowa dalej wiedzie wzdłuż wybrzeża, między morzem i jeziorami, przy słynnych plażach oraz latarniach morskich (Gąski, Darłowo, Ustka). Najbardziej spektakularny fragment tego odcinka to przejazd po nasypie drogi między Bałtykiem a jeziorem Kopań oraz dalej przez nadbrzeżny las.

Ustka, latarnia morska

Za Jarosławcem trzeba nieco oddalić się od brzegu, by minąć teren poligonu i wreszcie dotrzeć do Ustki. To jedno z najpopularniejszych polskich uzdrowisk i jedna z najpiękniejszych plaż w Polsce. Warto się tu zatrzymać na cały dzień, by odwiedzić ścieżki rowerowe Parku Krajobrazowego Doliny Słupi. 

Odcinek 4: Ustka – Łeba

Trasa z Ustki do Łeby jest krótsza (65 km), ale też nieco oddalona od morza. Za Rowami warto podjechać na punkt widokowy nad jeziorem Gardno. Dalej nieco na północ od szlaku stoi latarnia Czołpino, skąd rozpościera się panorama na słynne łebskie wydmy (dojście do latarni po ok. 300 schodach). Kolejną atrakcją jest Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach, a następnie przejazd przez bagniste tereny Słowińskiego Parku Narodowego. 

Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach

Rozwinięta infrastruktura turystyczna Łeby stwarza liczne możliwości spędzenia czasu i zatrzymania się na nocleg. Przede wszystkim okolice Łeby słyną z unikalnych na skalę europejską ruchomych wydm w Słowińskim Parku Narodowym. Można tu spędzić dzień zupełnie inny niż wszystkie.  

Odcinek 5: Łeba – Jastrzębia Góra 

W Łebie warto się zregenerować, bo po wyjeździe z miasta czeka swoiste wyzwanie. Odcinek drogi rowerowej R10 wzdłuż jeziora Sarbsko jest piaszczysty i przez to bardziej wymagający. Trudy ścieżki rekompensują widoki na taflę jeziora. Atrakcją drogi w pierwszej części dnia jest malownicza latarnia morska Stilo – najbardziej charakterystyczna nad Bałtykiem. Latarnia jest oddalona o około kilometr od plaży. Trasa z Lubiatowa do Białogóry ponownie wiedzie dalej od morza. By nacieszyć się jego widokiem, warto wybrać drogę do Jastrzębiej Góry (zamiast skrótu do Trójmiasta).

Latarnia morska Stilo

Jastrzębia Góra to kaszubski kurort znany głównie z najwyższych w Polsce klifów oraz latarni w Rozewiu. XIX-wieczna budowla jest najstarszą latarnią morską na polskim wybrzeżu. Okolica sprzyja spacerom i spokojnemu wypoczynkowi. Szlaki rowerowe wytyczono w Nadmorskim Parku Krajobrazowym.  

Odcinek 6: Jastrzębia Góra – Hel lub Gdańsk

Trasa rowerowa nad morzem w okolicy Helu

Kto zamierza jechać zgodnie z przebiegiem trasy R10, powinien z Władysławowa skierować się na Puck. Dotarłszy do Helu, zorientuj się, czy kursuje tramwaj wodny – to opcja na szybkie i ciekawe dotarcia do Trójmiasta. Jeśli nie ma tramwaju lub chcesz jechać do Gdańska rowerem, warto wrócić na nocleg do Jastarni, by skrócić trasę kolejnego dnia. 

Odcinek 7: Hel lub Jastarnia – Gdańsk

Ten odcinek można pokonać tramwajem wodnym lub klasycznie rowerem. Z Władysławowa odbij na południe, przez Puck do Gdyni i wzdłuż morza przez Sopot do Gdańska. Każda z trzech ostatnich miejscowości zasługuje na to, by zatrzymać się przynajmniej na dzień i odkryć ciekawe miejsca. Opcji noclegu w Gdyni, Sopocie i Gdańsku jest bardzo dużo. W Gdańsku można pożegnać się z morzem i wsiąść w powrotny pociąg. W drodze nie będziesz się nudzić – przed oczyma pojawią się miejsca, ścieżki i widoki morza z ostatnich dni.  

Nadmorska promenada nad Zatoką Pucką

Kiedy najlepiej wyruszyć na wyprawę rowerem wzdłuż Bałtyku?

Bez wątpienia najlepszym momentem na pokonanie trasy rowerowej wzdłuż Bałtyku jest okres tuż przed wakacjami albo po nich – zarówno ze względu na mniej upalną pogodę, jak i mniejszą liczbę osób wypoczywających w kurortach. Za tym ostatnim idzie także większa łatwość znalezienia noclegów, brak kolejek w restauracjach i mniejszy ruch na drogach. Dodatkowym walorem mogą być niższe ceny i puste plaże oraz więcej miejsca w pociągu.

Warto jednak mieć na uwadze, że poza sezonem część miejsc jest zamknięta – nie da się wejść do każdej latarni, może nie kursować tramwaj wodny z Helu.

Wyprawa rowerowa wzdłuż Bałtyku to fantastyczne wyzwanie, które można zrealizować w kilka dni albo wydłużyć do kilku tygodni, delektując się odkrywanymi zakątkami. Trasa wiedze zarówno przez znane nadmorskie miejscowości, jak i leśne pustkowia – każdy znajdzie tu coś dla siebie. Opisywaną trasę rowerową nad morzem możesz też zrealizować tylko w części – decyzja należy do Ciebie!

JF
Juliusz Fiedler
Udostępnij:

Podobne artykuły

Newsletter

Zapisz się na newsletter i zyskaj!

Najlepsze oferty, podróżnicze inspiracje, prezenty na urodziny.

Triverna
Triverna to ekskluzywny klub hotelowy ze starannie dobranymi ofertami w wyjątkowych cenach specjalnie dla klubowiczów. Korzystając z naszego Klubu masz pewność, że oferowane promocje są unikalnymi okazjami. Możesz zaoszczędzić nawet do 70%.Serwis triverna.pl używa cookies. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i polityki prywatności. Dowiedz się więcej o celu ich używania - zapoznaj się z naszą polityką prywatności. Jeżeli chcesz zmienić swoje ustawienia dotyczące plików cookies, kliknij [tutaj], aby otworzyć banner z ustawieniami.